sierpnia 21, 2021

BHA Blackhead Power Liquid COSRX - recenzja


CosRx z dawien dawna już u mnie gości, a to za sprawą żelu do mycia twarzy Low pH Good Morning. Przerobiłam już tyle opakowań, że przestałam liczyć, a recenzja już dawno hula na blogu. 
Ale nie tylko żel u mnie pojawił się po raz kolejny. 


Dziś przedstawiam Wam

BHA Blackhead Power Liquid. 

Esencję, która ma bardzo specjalne działanie. 

Według producenta esencja rozpuszcza martwe komórki, usuwa nadmiar sebum, przywraca skórze równowagę, a także oczyszcza dogłębnie pory. 
Zawartość salicylanu betainowego usprawnia ten proces. Salicylan to tak naprawdę pochodna kwasu salicylowego, będącego jedynym kwasem BHA stosowanym w kosmetyce. Jak zapewne wiecie, kwasy stosowane są w peelingach chemicznych, a kwasy BHA mają najsilniejsze działanie z  obecnie używanych trzech grup (AHA, BHA, PHA).  
Betaina jest związkiem nawilżającym, więc przy kombinacji z kwasem jest bardzo pożądana. 

Esencja jest zamknięta w butelce z twardego plastiku wraz z dobrze działającą pompką. Opakowanie jest przezroczyste, więc doskonale widać zużycie. 
kosmetyk jest bezzapachowy, bez sztucznych barwników, oraz ma niskie pH. 
Producent zaleca go stosować po stonizowaniu skóry. To, jak go użyjemy, zależy od nas. Ja zwykle po prostu go wklepuję, ale wiem, że dla wielu osób wygodniejsze jest przecieranie twarzy płatkiem kosmetycznym, nasączonym ów esencją. Dla mnie jest to o tyle niewygodne, że kosmetyk ma dość gęstą konsystencję i miałam wrażenie, że na płatku po prostu się marnuje. Poza tym staram się ograniczać zużywanie samych płatków. 

Skład: Salix Alba (Willow) Bark Water, Butylene Glycol, Betaine, Niacinamide, Betaine Salicylate, 1,2-Hexanediol, Arginine, Sodium Hyaluronate, Panthenol, Xanthan Gum, Ethyl Hexanediol

Skład, jak to zwykle bywa u Cosrx - prosty, przejrzysty i wielu przypadkach krótki. 

Czy działa?

I to jak! Obecnie mam wypielęgnowaną cerę, więc nie potrzebuję go aż tak często, ale pamiętam użycie pierwszej butelki - kiedy to zauważalnie esencja rozjaśniła moją cerę, wyrównała jej koloryt, a wszelkie czarne punkciki, które często pojawiały mi się na nosie - po prostu znikły. Zdecydowanie oczyszcza, nawilża, choć na pewno nie jest to jej główny punkt. Jest bardzo wydajna. 

Jest to jeden z tych kosmetyków, któremu daję 10/10 gwiazdek. Cery suche i przesuszone powinny uważać, bo kwasy BHA to nie najszczęśliwszy wybór dla Was. 
Ale jeżeli borykacie się z przetłuszczającą się skórą, rozszerzonymi porami, które łatwo się zanieczyszczają, problemem z nadmiernym wydzielaniem sebum - ten kosmetyk jak najbardziej powinien się znaleźć na Waszej zakupowej liście.
Magda - HomeSkincare






 

Brak komentarzy: