sierpnia 04, 2021

....a jednak powrót?

 Od ostatniego postu trochę czasu minęło, nieco się zadziało, nieco się pozmieniało. 
Część zapowiedzianych rzeczy zrealizowałam, części niestety się nie udało, częściowo uznałam, że to jednak nie jest to. 

Człowiek ciągle się uczy, prawda?

    Należę do tych ludzi, którzy ciągle szukają czegoś nowego i nie potrafią usiedzieć na tyłku. Uczę się rzeczy, które mnie ciekawią, ale kiedy już przestają być tak cudownie fascynujące i poznaję ich naturę działania, porzucam je bez żalu. Mimo to nadal mam w głowie informacje o nich i wykorzystuję je w zależności od potrzeb. 

Niektórych rzeczy jednak się po prostu nie da porzucić. 

Przez cały ten czas, kiedy nie blogowałam, podczas używania kosmetyków miałam myśl:
"Ej, o tym muszę napisać!"
albo
"Fajnie by było zrobić o tym recenzję".
"To jest tak dobre, że powinnam się podzielić tym ze światem".

Ale twardo trzymałam się wersji, że nie wrócę do świata blogerskiego, bo za chwilę okaże się, że nie mam na niego czasu. 
To chyba jednak nie działa.  😁

Koniec końcem przeniosłam całego bloga na bezpłatną domenę, bo szkoda mi było stracić dotychczasową moją pracę i... niedługo pojawią się kolejne artykuły. 
A w nich jak zwykle kosmetyki koreańskie, (bo nadal jestem od nich uzależniona tak samo jak w 2016 roku, kiedy zaczynałam blogować), trochę kosmetyków japońskich, (chociaż przyznaję szczerze, że mało który mnie tak zachwyca jak te koreańskie), a może trafi się też coś z rodzimego podwórka?...

Dlatego wypatrujcie kolejnych tekstów!


Magda - Home Skincare

5 komentarzy:

  1. Sama też właśnie planuje powrócić. Na razie zrobiłam tylko porządek ze stroną (zmiana logo i takie tam) i zaraz zabieram się za wpisy ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaa, ja też od tego zaczęłam. To uzależnienie, nie? :D

      Usuń
    2. Też tak myślę, tylko już się odzwyczaiłam od robienia zdjęć ;)

      Usuń